W dniu 09.04.2024 r. w Czytelni Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Końskie odbyło się spotkanie członków Dyskusyjnego Klubu Książki. Uczestnicy rozmawiali o książce pt. „Królowa zbrodni”, której autorem jest Andrew Wilson.
Wypowiedzi uczestników:
„Autor wykorzystał 10 dni z życia Agathy Christie i przedstawił historię, która mogła się wydarzyć”
„Psychiatrze znudziła się żona i znalazł osobę, którą szantażem zmuszał do popełnienia morderstwa”
„Do dzisiaj nie wiadomo, co Agatha Christie robiła w ciągu tych 10 dni. Być może sama zaaranżowała zniknięcie, żeby zwiększyć swoją popularność”
„Bohaterką jest królowa kryminału, ale nie królowa zbrodni”
„Brak w powieści elementu zaskoczenia. Czytelnik jest tak prowadzony, że nie ma możliwości domyślania się co się wydarzy”
Recenzje czytelników:
„Królowa zbrodni” to powieść oparta na jednym wątku z życia słynnej pisarki Agathy Christie. Agatha niedawno wydała swoją powieść „Zabójstwo Rogera Ackroyda”, która uznana została za rewelację, poruszyła czytelnikami i krytykami, a jednocześnie pokazała że kryminał jako powieść też może być literacko dopracowana. Jej życie osobiste jest w kryzysie ze względu na romans ukochanego męża. I Agatha znika. Tak było w rzeczywistości i ten wątek został wykorzystany przez autora „Królowej…”.
Agatha, podczas podroży do Londynu, zostaje popchnięta i traci równowagę, niby przypadkowo „ratuje ją” doktor, który leczy kochankę męża. Okazuje się, że w ten sposób chce wykorzystać autorkę do popełnienie za niego zbrodni zabójstwa żony, żeby ten mógł żyć luksusowo. Agatha wykorzystuje swój spryt, żeby wywieźć go w pole, choć jest przeważona szantażem i własnymi problemami.
Autor starał się prowadzić opowieść w stylu Christie, wiec jest w powieści i elegancja i typowo angielska oschłość, czy też dystans do wydarzeń. Tylko nie trzeba śledzić zbrodni i szukać mordercy, a wyczekiwać na bieg wypadków, które ocalą pisarkę spod wpływy szantażysty. Niestety, brak tu napięcia, sama bohaterka jest ciut mdła (w porównaniu nawet z drugoplanowymi bohaterami). Jest tez zbyt wiele cudownych zbiegów okoliczności, które pomagają i bohaterce i innym. Właściwie jest to opowieść, relacja (fikcyjna – oczywiście) z dni, kiedy A. Ch. zniknęła, powoli pokazująca wydarzenia. Nic ponadto.
Powieść przyjemnie się czytało, choć zdecydowanie odstaje od poziomu twórczości głównej bohaterki. Z jej udziałem, chciałoby się przeczytać coś bardziej krwistego.
Agnieszka Dzwonnik-Zatora